Ogarniacie ? Bo ja jeszcze nie.
Jutro Justin skończy Osiemnastkę.
Siedzę i ryczę. W głośnikach : Born To Be Somebody - Justina. Głupia jestem, no nie ? Ale wydaje mi się każda z Was tak ma. Albo będzie mieć. Nie mogę uwierzyć. Jeszcze 2 lata temu, gdy zaczynałam przygodę z byciem Belieberką, był takim małym chłopcem, skaczącym przy ścianie w teledysku do 'One Time'. 15-latek w zajebistych, długich włosach i szarej, za dużej bluzie. Takiego go poznałam, i taki w mojej pamięci zostanie na zawsze. Bycie Belieberką, to najpiękniejsze, co mnie w życiu spotkało. Justin zmienił moje życie, zmienił mnie. Kocham Go. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo. Nie ma go blisko, i to właśnie boli. Jest po drugiej stronie świata, a ja? Tutaj. W Polsce (czyt. Narnia) . Nie wyobrażam sobie życia bez Niego. Jest dla mnie wszystkim. Wspieram Go ZAWSZE. I ZAWSZE będę. Nawet, wtedy gdy jego zachowanie mi się nie podoba. A bywają takie momenty. Ale ja się od niego nie odwrócę. NIGDY. Będę z nim do końca. Do końca jego kariery, do końca jego i swojego życia. Czasem przychodzą momenty, że zastanawiam się, jak to wszystko się dalej potoczy. Co będzie za kilka, kilkanaście lat. Kim będę, gdzie będę mieszkać, z kim się przyjaźnić, za kogo wyjdę za mąż. Ale jedno jest pewne. Będę Belieberką. Jakieś głupie przefarbowanie włosów, nowy zespół czy całowanie się z Seleną publicznie nie zmieni mojego stosunku do niego.
Wszyscy uważają, że Justin się zmienił. Zmienił na gorsze. Ej, przecież to nie prawda. On po prostu wydoroślał, i można to zauważyć we wszystkim. W jego głosie, twarzy, zachowaniu. Zachowuje się inaczej, ale to nie oznacza, że źle. Zrozumcie, że on już nie jest 15-letnim chłopakiem, chodzącym wszędzie z mamusią, mającym ją zawsze pod opieką. To już .. Facet ! ; o ;)
Justinowi życzę Wszystkiego Najlepszego. By ułożył sobie życie tak, jak tylko pragnie. By znalazł miłość swojego życia, która nie będzie patrzeć na jego kasę, tylko pokocha go takiego, jakim jest w środku. By był dobrym człowiekiem, i nigdy się nie zmienił, a przede wszystkim. By sodówka nie uderzyła mu do głowy i nie skończył jak Amy Winehouse.
Po prostu niech zostanie tym samym Kidrauhlem sprzed kilku lat. Bo takiego kocham, i kochać będę.
Kur**, niesamowite uczucie.. ♥
Bieber, dzięki za Wszystko.
Popłakałam się normalnie ; ( . Będę go kochała do końca życia. Nie ważne jak będzie postępował, nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy. On też ma do tego prawo jak każdy z nas. Zawsze będzie dla mnie 15- latkiem. Takiego go poznałam i takiego go zapamiętam. Utalentowany młody chłopiec, który żyje marzeniami. Tak jak napisałaś, mam nadzieję że się nie stoczy, i że znajdzie prawdziwą miłość. Być może jest nią Selena. A MY "Belieberki" Musimy zawsze go wspierać. Wszystkiego najlepszego JUSTIN ! ; **
OdpowiedzUsuńTeż się popłakałam :'| i zapewne jutro w szkole też tak zrobię. Kocham was #Beliebers a Justin nie ważne ile będzie miał lat dla mnie będzie #stillKidrauhl <3
OdpowiedzUsuń